Raport z rynku najmu mieszkań i pokoi

Dział: mieszkanie dla studenta

Kończące się powoli lato i zbliżający się początek roku akademickiego to tradycyjnie czas wzmożonego popytu na rynku najmu mieszkań. Tysiące klientów rozpoczynają intensywne poszukiwania ofert, głównie tych najtańszych – 1 i 2-pokojowych, których ceny w największych miastach w ciągu ostatniego roku nieznacznie wzrosły.

W tym czasie średnio o kilka procent spadły stawki za wynajem cieszących się zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem klientów mieszkań 3 i 4-pokojowych – wynika z analizy portalu domy.pl.
Do intensywnych poszukiwań mieszkań do wynajęcia ruszają tysiące studentów przygotowujących się do rozpoczęcia lub kontynuacji nauki.
Wraz z nimi ofert szukają powracający z ostatnich, długich wakacji tegoroczni absolwenci, zamierzający związać się zawodowo z miastem, w którym studiowali oraz wszyscy ci, którzy z różnych przyczyn wybrali wynajem zamiast zakupu własnego M.
Nagły, kilkusetprocentowy wzrost liczby klientów sprawia, że telefony biur nieruchomości oraz właścicieli oferujących najatrakcyjniejsze oferty rozgrzewają się do czerwoności. Nie wpływa jednak znacząco na stawki, za jaki oferowane są lokale. Średni czynsz za wynajem mieszkania 1-pokojowego, którego szuka co czwarty klient, wzrósł w porównaniu z rokiem ubiegłym średnio o 3%. Stawki za wynajem najpopularniejszych mieszkań – 2-pokojowych – wzrosły średnio o zaledwie 2% (z wyjątkiem Wrocławia,  w którym spadły o 5,2%).
Jednocześnie, z uwagi na sporą podaż i stosunkowo małe zainteresowanie klientów, taniej można wynająć mieszkania większe – 3 i 4-pokojowe. Pierwsze, poszukiwane przez niepełna 17% klientów, staniały w największych miastach średnio o 4%; drugie, którymi zainteresowany jest tylko co 20 klient, staniały o blisko 6%.

Nie boimy się ryzykować wynajmując mieszkanie
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez portal domy.pl, mimo pojawiających się co jakiś czas w mediach doniesień o oszustwach, do jakich dochodzi podczas zawieranych umów najmu, wciąż blisko 44% klientów, zainteresowanych wynajęciem mieszkania, zdecydowanych jest dokonać transakcji samodzielnie – bez udziału pośrednika w obrocie nieruchomościami. Wizja zapłacenia prowizji za usługę skutecznie zniechęca poszukujących do powierzenia zadania poszukiwania odpowiedniej oferty i zapewnieniu bezpieczeństwa transakcji zawodowemu pośrednikowi.
Bezwzględnie za pośrednictwem biura nieruchomości wynająć lokal chce tylko niespełna co 50 klient.
Dla większości, tj. ponad 54% klientów poszukujących ofert wynajmu mieszkań obojętne jest, czy wynajmą mieszkanie bezpośrednio czy za pośrednictwem biura nieruchomości.

Wynajem pokoju o połowę tańszy niż wynajem kawalerki
Choć stawki za wynajem najpopularniejszych typów mieszkań wzrosły nieznacznie, to i tak dla wielu klientów, zwłaszcza niepracujących studentów, są one zbyt wysokie.
Samodzielne zamieszkanie w kawalerce w Warszawie, w Krakowie czy w innym dużym mieście, może być także niewykonalne dla osoby zatrudnionej na niezbyt dobrze opłacanym stanowisku. Np. pensja wysokości 1500 zł (na rękę), która nawet w Warszawie nie należy do rzadkości, wystarczyłaby zaledwie na opłacenie czynszu i zwykle płatnych osobno należności za prąd, gaz i wodę. Dlatego wiele osób poszukujących dla siebie dachu nad głową decyduje się na wynajem mieszkania do spółki z inną osobą (ew. osobami) lub szuka do wynajęcia jedynie samodzielnego pokoju.
Takie rozwiązanie, choć wiąże się z ograniczeniem poczucia prywatności, pozwala na spore oszczędności. Czynsz za wynajem pokoju jest bowiem o połowę niższy od czynszu za wynajem kawalerki.
Obecnie za wynajem samodzielnego pokoju w Warszawie trzeba zapłacić średnio 790 zł miesięcznie. Średnio o 130 zł mniej trzeba zapłacić za wynajem pokoju w Gdańsku, a o 140 zł mniej we Wrocławiu. Blisko 1/4 niższe niż w stolicy są stawki w drugim co do wielkości mieście uniwersyteckim – Krakowie. Średni miesięczny czynsz za wynajem pokoju w grodzie Kraka wynosi 600 zł.
Mniej dotkliwe dla studenckich, ale nie tylko, kieszeni są koszty wynajmu pokoju w innych, większych ośrodkach akademickich. Np. student łódzkiej filmówki musi się liczyć z miesięcznym wydatkiem rzędu 570 zł, student UMCS-u ok. 550 zł, a student Uniwersytetu Śląskiego ok. 500 zł.
Opłata ponoszona za wynajem pokoju zwykle uwzględnia czynsz dla administracji. Oddzielnie opłacane są rachunki za media, na które składają się, wg ustalonego podziału, wszyscy domownicy.
Raport został przygotowany na podstawie danych z 29 400 ofert wynajmu mieszkań i pokoi, analizy 2000 zapytań ofertowych wysłanych przez użytkowników w sierpniu br. oraz  ankiety przeprowadzonej w dniach 10-20 sierpnia br. na próbie 670 użytkowników poszukujących ofert najmu mieszkań w portalu nieruchomości domy.pl.
 
MARCIN DROGOMIRECKI
www.domy.pl

źródło: My21 Tygodnik Internetowy

opublikowano: 2012-09-14
Komentarze
Polityka Prywatności